„Policyjny nos” dzielnicowych z Kargowej oraz ich duże doświadczenie doprowadziło do odnalezienia rozległej plantacji konopi indyjskich i zatrzymania 3 mężczyzn trudniących się przestępczym procederem. Podczas policyjnej akcji zabezpieczono 124 sadzonki o wysokości od 1,5 do ponad 2 metrów.
Sprawa jest prowadzona pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie.
Dzielnicowy jest nazywany często policjantem pierwszego kontaktu, bo to właśnie dzielnicowi są najbliżej mieszkańców i ich spraw. Wielokrotnie pomagają w rozwiązywaniu trudnych spraw, łagodzą konflikty, doradzają, a także opiekują się mieszkańcami swojego rejonu. Dzielnicowy to policjant, który dobrze zna teren na którym pracuje i jego mieszkańców. To właśnie doskonała znajomość swojego rejonu przyczyniła się do tego, że kargowscy dzielnicowi namierzyli pewnego mężczyznę, a następnie odkryli zamaskowaną w lesie plantację konopi indyjskich, którą ten mężczyzna się „opiekował”.
W wyniku podjętych czynności i działań śledczych, policjanci z Sulechowa zatrzymali jeszcze dwóch innych mężczyzn do tej sprawy. Na plantacji policjanci zabezpieczyli 124 sadzonki konopi w różnych fazach wzrostu – od 1,5 do 2 m. wysokości.
Zatrzymani mężczyźni to mieszkańcy gminy Kargowa w wieku 24 – 26 lat. Ponadto podczas wykonywania czynności procesowych policjanci znaleźli i zabezpieczyli na terenie plantacji ponad 400 gramów suszu ziela konopi o czarnorynkowej wartości co najmniej kilkunastu tys. zł. Krzewy z plantacji zostały zabezpieczone procesowo i wkrótce zostaną zniszczone. Zatrzymanym mężczyznom przedstawiono zarzuty uprawy konopi oraz posiadania znacznej ilości ziela konopi za co zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od roku do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Świebodzinie wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzn. Decyzją Sądu Rejonowego w Świebodzinie, wydział zamiejscowy w Sulechowie wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
15-letni kierowca motocykla zignorował sygnały policjantów do zatrzymania się i podjął brawurową ucieczkę, przewożąc pasażera - swojego równolatka. Nastolatkowie zostali szybko zatrzymani przez wodzisławskich mundurowych. Teraz o ich dalszym losie zdecyduje sąd rodzinny i nieletnich.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
„Poszukiwacze” z KWP w Lublinie namierzyli na terenie Holandii poszukiwanego listem gończym 28-letniego mieszkańca Łęcznej. Mężczyzna brał udział w bójce i pobiciu ze skutkiem śmiertelnym. Do starcia pseudokibiców drużyn z Lublina i Stalowej Woli doszło w 2016 roku na drodze w powiecie radomskim. Śmierć poniósł wówczas 33-latek ze Stalowej Woli. Dzięki współpracy z policjantami z Holandii i Biura Kryminalnego KGP oraz europejskiej sieci współpracy policyjnej ENFAST, 28-latek został zatrzymany i ekstradowany. To już ostatni pseudokibic poszukiwany do tej sprawy, w której łącznie oskarżonych jest 15 osób.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.
Warszawskie Lotnisko na Bemowie już po raz trzeci stało się miejscem wyjątkowego spotkania – Trzeciego Dnia Otwartego Służby Kontrterrorystycznej. Wydarzenie po raz kolejny zgromadziło setki uczestników – pasjonatów, przyszłych kandydatów do służby, całe rodziny oraz wszystkich, którzy chcieli zobaczyć z bliska, jak wygląda codzienna praca policyjnych specjalsów z CPKP „BOA”.